Marcin Szulc
- Urodzony: 06.11.1854, Łomazy k. Białej Podlaskiej, Polska
(akt urodzenia)
- Żona:
Helena Marianna Czałczyńska, ślub 06.10.1885,
Warszawa, Polska
(akt
ślubu)
- Zmarł: 31.05.1918, Rosja
(akt zgonu: brak)
- Zawód: piwowar, właściciel majątku w Grabanowie,
właściciel kamienic i hotelu w Warszawie.
-
Pomnik na
cmentarzu w Białej Podlaskiej,
Polska.
|
1890 |
Marcin Szulc, najstarszy syn Piotra przebywał z ojcem najpierw w
Łomazach, potem w Rossoszu i w Łyniewie. W 1875 roku (miał wtedy 23 lata),
posiadał tam jakąś ziemię. Dziesięć lat później w 1885 roku Marcin Szulc jest
piwowarem i mieszka w Warszawie. Tak został wymieniony w akcie chrztu swojej
siostrzenicy Heleny Praskiej, córki Zofii Praskiej z domu Szulc i Władysława
Wincentego Praskiego. Być może
mieszkał w Warszawie już od początku lat osiemdziesiątych 19 wieku i przebywała
z nim tam jego siostra. To by tłumaczyło, jak Władysław Wincenty Praski urodzony
pod Częstochowa i przebywający w Warszawie co najmniej od 1869 roku spotkał
swoją przyszłą żonę Zofię. Marcin Szulc mieszkał w Warszawie co najmniej do roku
1886, bo wtedy chrzcił w kościele Św. Krzyża swojego pierwszego syna, Wacława.
Jak wynika z aktu ślubu, chociaż Marcin Szulc przebywał czasowo w Warszawie w
roku 1885 i 1886, był stałym mieszkańcem parafii Ostrów w powiecie włodawskim
(Ostrów Lubelski), gdzie posiadał browar. W
1885 roku świadkiem na ślubie Marcina Szulca i znajomym jego żony, Heleny Czałczyńskiej był Władysław Wincenty Praski, szwagier Marcina Szulca od około
1879 roku, mąż Zofii Szulc, młodszej siostry Marcina Szulca.
Dziewięć lat później Marcin Szulc mieszkał w Brześciu nad Bugiem i posiadał tam
browar, jak napisano w 1895 roku w akcie zgonu Władysława Wincentego Praskiego. Miał także w Warszawie hotel, bo
Władysław Tomaszewski, wymieniony w tym akcie jako drugi świadek, jest zarządcą
hotelu Marcina Szulca w Warszawie. W Brześciu Marcin Szulc mieszkał co najmniej
do roku 1900, bo tam urodził się jego najmłodszy syn, Witold Szulc. Później Marcin Szulc mieszkał w majątku
Grabanów, położonym około 5 kilometrów na północny wschód od Białej Podlaskiej i
blisko gniazda rodowego Szulców w Łomazach. Zmarł w Rosji podczas epidemii grypy
"hiszpanki" w 1918. Nie jest jasne, czy utrzymywał kontakt ze swoim ojcem i
przyrodnim bratem Aleksandrem, bo na zdjęciach przechowanych przez rodzinę
Szulców nie ma, jak się wydaje, zdjęcia Marcina z ojcem czy z bratem. Potomkowie
Marcina nie pamiętali o korzeniach rodziny Szulców w Łomazach i nie utrzymywali
stosunków z rodziną pozostałą w Łyniewie. Marcin na pewno był blisko ze swoją
siostrą Zofią, która najprawdopodobniej przeniosła się z Warszawy do Grabanowa
po śmierci jej męża w 1895 roku. Wnuczka Zofii, Janina Praska pamiętała wyjazdy do Grabanowa oraz
spotkania z Marcinem Szulcem. Rodzina Marcina była także blisko z mieszkająca w
Sarnakach Marią Szummer (właściwie Feliksa Marianna Szummer z domu Szulc).
Marcin Szulc był także właścicielem domu w Warszawie przy ulicy Widok 22. Po
jego śmierci w 1918 roku, dom został odziedziczony przez czworo żyjących dzieci
Marcina (Wacław, Helena, Kazimiera i Witold) z dożywociem dla wdowy po Marcinie,
Helenie Mariannie Szulc z domu Czałczyńskiej. Paweł Rotberg i Daniel Böhm kupili
od nich ten dom 13 października 1921 roku. Z kolei Eljasz Woldenberg kupił ten
dom 27 grudnia 1922 roku. Władysław Sylwester Praski mieszkał w tym domu
prawdopodobnie od 1919 roku do swojej śmierci w 1973 roku. Emilia Praska z domu
Snopczyńska z córką Janiną mieszkały tam z nim do maja 1926 roku. Dokumenty tego
domu zachowały się w Warszawie w Hipotece w Al. Solidarności. Numer Księgi
Wieczystej 64011, Numer Hipoteki 1567.
Po śmierci Marcina Szulca w 1918 roku podzielono jego majątek w Grabanowie
i okolicach. Właścicielem Grabanowa został najstarszy syn Marcina Wacław Szulc z
żona Marią z domu Wernik i dziećmi Marcinem i Haliną zwaną Dzidką. Witold Szulc
z żoną Janiną z Michałowskich i córką Krystyną byli właścicielami Zacisza.
Niezamężna siostra Marcina Helena (Lunia) Szulc była właścicielką Marcinowa, a Kazimiera Szulc z
męża Wilczyńska z synami Tadeuszem i Antonim była właścicielką Wilczyna, graniczącego z Grabanowem.
Data zgonu została spisana z pomnika na cmentarzu w Białej Podlaskiej. |